Pobieranie jest legalne, ale nadal kradniesz
Czy wiedziałaś, że Twoja książka może trafić na pirackie strony, zanim zdążysz otworzyć szampana na premierze?
Ja też nie wiedziałam. A potem, pięć miesięcy po wydaniu Księcia Mafii, odkryłam, że mój e-book jest dostępny na dwóch stronach do nielegalnego pobrania.
Dlaczego tak późno? Bo naiwnie wierzyłam, że wydawnictwo zajmuje się takimi sprawami. Niestety, okazało się, że walka z piractwem to moja działka.
Piractwo to codzienność autorów
Po krótkim researchu zorientowałam się, że problem nie dotyczy tylko mnie. Nie ma skutecznego systemu walki z piractwem. Każdy autor, niezależnie od wydawnictwa, musi mierzyć się z tym sam.Działania? Proste: znalazłam plik, napisałam do administratorów stron z prośbą o usunięcie i blokadę ponownego wgrania. Zrobili to w kilka godzin. Od tamtej pory sprawdzam regularnie, czy moje książki nie pojawiły się w kolejnych nielegalnych miejscach.
Dlaczego piractwo jest złe?
Piractwo to kradzież – i nie chodzi tylko o pieniądze. Chodzi o szacunek dla twórcy i jego pracy. Każdy pobrany nielegalnie plik to sygnał dla autora, że jego wysiłek można ignorować. To podnosi ceny książek, ogranicza debiuty i zniechęca twórców do pisania.I nie, udostępnianie e-booka znajomym to nie to samo, co pożyczenie papierowej książki. Jeśli ktoś potrafi znaleźć i pobrać nielegalny plik, potrafi też znaleźć sposoby na uczciwe czytanie.
Jak walczyć z piractwem?
Walka nie jest łatwa, ale możliwa.Używaj zabezpieczeń: DRM, hasła – wszystko, co utrudnia kopiowanie plików.
Bądź czujna: Regularnie sprawdzaj, czy Twoje książki nie krążą po nielegalnych stronach.
Zgłaszaj: Wysyłaj zgłoszenia o usunięcie plików, kontaktuj się z administratorami.
Współpracuj: Organizacje antypirackie, jak Stowarzyszenie Czytam i Słucham Legalnie, mogą być wsparciem.
Edukacja: Uświadamiaj czytelników, dlaczego legalne czytanie jest ważne.
Co dalej?
Piractwo to problem, który wymaga naszej reakcji. Jeśli jesteś autorką, nie bój się działać – każda z nas może mieć wpływ. A jeśli jesteś czytelnikiem, wspieraj autorów, kupując ich książki legalnie.Nie musisz kraść, żeby czytać. Niedługo opowiem o tanich i darmowych sposobach na uczciwe czytanie książek. Bo każda historia zasługuje na szacunek, a każdy autor – na wsparcie.
Komentarze
Prześlij komentarz